Na skraju świata, na końcu drogi, malutki, śliczniutki, za górami, za lasami. Niepozorny, ze starej stolarni Wujka Stanisława, gdzie z pasją heblował, sklejał, wiercił, ciosał. Żal było zmarnować.....wiec wyremontowałam, zbierając co zostało....oceńcie sami...... Domek został zmodernizowany w 2024 roku. Wszystko z technicznych rzeczy jest nowe. Ogrzewanie gazowe z ciepłą wodą plus ogrzewanie podłogowe elektryczne plus kominek na drewno. Na 50 m2 parterze jest salon z dużym aneksem kuchennym, stół, meble wypoczynkowe. Sypialna z podwójnym łóżkiem, szafą, fotelem. Łazienka z prysznicem. Na antresoli pokoik 25m2 z dwoma pojedynczymi łóżkami. Wspólnie z sąsiadami można korzystać w ogrodzie z paleniska na ognisko, hamaków, pomieszczenia na rowery, narty, sanki, sprzęt sportowy, wózki. Istnieje możliwość korzystania z węża ogrodowego, aneksu letniego. Do domku prowadzi kręta, szutrowa , wąska droga.