Doriene2024年4月

Mooie plek en appartement, leuk en gezellig ingericht.

Stefanie2024年3月

ich war schon öfters in Bosa, habe aber noch nie in der Stadt übernachtet. es war wunderbar, diese Mischung von städtisch und doch auf dem Land. Den Fluss Temo direkt vor dem Fenster, einfach fantastisch, die Kommunikation mit Mario war äusserst angenehm. wir haben uns rundum wohl gefühlt, trotz kühler und feuchter Jahreszeit.

Marysia2023年11月

Apartament w samym centrum cudownej Bosy. Wszędzie blisko, zarówno do wspaniałej pizzeri pod samym domem jak i na spacer po urokliwym miasteczku. Miejsce parkingowe praktycznie pod samym apartamentem- byliśmy poza sezonem ale podczas neszego wcześniejszego pobytu w czerwcu w Bosie też nie mieliśmy większych problemów z zaparkowaniem na starówce. Mieszkanie urządzone z gustem, z okna piękny widok na rzekę i góry. Gospodarz bardzo kontaktowy i pomocny. Polecam.

Hester2023年10月

Het appartement van Marco was fantastisch! Zeer mooi vormgegeven, ruimtelijk, schoon en het heeft een prettige sfeer. Alles wat je nodig hebt is aanwezig. Het uitzicht naar de heuvels, via het balkon, is prachtig. Marco heeft genoeg tips om je te vermaken in Bosa of in de buurt ervan. We zouden zeker terugkomen!

Małgorzata2023年9月

Mieszkanie znajduje się w starej kamieniczce przy chyba najbardziej urokliwej ulicy Bosa. Urządzone jest fenomenalnie, widać, że sprzęty tam mają duszę. Warto jest pokonać wysokie schody prowadzące do mieszkania! Dwa balkony są idealne, żeby podziwiać budzące się do życia miasto (jeden z widokiem na rzekę, drugi- na miasteczko i zamek) przy filiżance kawy sporządzonej w maleńkiej kawiarce lub słuchać wieczorami jak imprezują mieszkańcy Bosa. Okolica jest przepiękna- brukowane uliczki, restauracje naprzeciwko (bywa tam głośno, ale klimatycznie), można z jednej strony blisko jest na parking z drugiej- łatwo dotrzesz pieszo do centrum miasta. Jedyne co było dla nas niekomfortowe to sąsiad z dołu, który odwiedził nas prosząc o ciszę o 9 rano- stwierdził, że głośno stąpamy po mieszkaniu- pan chyba jest nieco przewrażliwiony, bo nie robiliśmy nic nadzwyczajnego (nie słuchaliśmy muzyki, nie tańczyliśmy etc.), a nasz dwuletni syn po prostu chodził po mieszkaniu…